
Kazimierz Dolny to miasteczko, które nie wymaga rekomendacji. Urokliwe miejsce, fenomenalnie zlokalizowane w Małopolskim Przełomie Wisły, słynie z bajecznych wid...
Wybierz coś dla siebie.
Wybierz coś dla siebie.
Wybierz coś dla siebie.
Wybierz coś dla siebie.
Kraków i Warszawa - zapewne te dwa miasta znalazłyby się na dwóch pierwszych miejscach w ankiecie, której uczestników zapytano by o najważniejsze miejsca w historii Polski. W ścisłej czołówce - kto wie, czy nie na najniższym stopniu podium - powinien uplasować się także Kazimierz Dolny. Choć miasto kojarzy się dość powszechnie z festiwalami filmowymi, to największą - choćby dlatego że całoroczną - atrakcją są z pewnością liczne zabytki. Przechadzając się uliczkami miejscowości, wyraźnie da się wyczuć, że w tych miejscach przed wiekami żyli i mieszkali ludzie - zdaniem wielu o naszej stolicy nie da się tego powiedzieć. Modyfikując nieco słynny cytat, odwiedzającym Kazimierz Dolny można powiedzieć: “Turyści! Patrzy na was 15 wieków historii!”.
Pierwsze stałe osady w tym rejonie Wisły zakładały już plemiona Słowian w bardzo wczesnym średniowieczu. Jak wyglądały i jak przebiegało w nich codzienne życie, można zobaczyć przy dawnych stanowiskach archeologicznych, gdzie zrekonstruowano stare grodziszcza - np. w Żmijowiskach. Przedmioty odnalezione w trakcie wykopalisk można podziwiać również w kilku filiach Muzeum Nadwiślańskiego. Placówka skrupulatnie dokumentuje nie tylko długą oraz bogatą w dramatyczne i podniosłe wydarzenia historię Kazimierza Dolnego, swoje miejsce znajdują w nich również eksponaty i informacje dotyczące przyrody, kultury i tradycji regionalnych.
Wracając do wydarzeń z przeszłości, które warto poznać przed wycieczką - osada swoją nazwę zawdzięcza Kazimierzowi Sprawiedliwemu, który przekazał okoliczne ziemie zakonowi norbertanek. Zdecydowanie bardziej dla Kazimierza Dolnego zasłużył się inny władca o tym samym imieniu - Kazimierz Wielki. Nie tylko nadał miejscowości prawa miejskie, zadbał również o bezpieczeństwo i duchowieństwo. Król osobiście polecił wzniesienie monumentalnej twierdzy obronnej, której kamienne pozostałości można dziś swobodnie zwiedzać. Mówi się też, że monarcha kazał wybudować zamek w Bochotnicy, gdzie miała zamieszkać urocza Żydówka Esterka. Podobno była kochanką króla, a jej siedzibę i główny zamek w Kazimierzu Dolnym łączyło sekretne podziemne przejście. Kazimierz Wielki jest też fundatorem pierwszej miejscowej parafii, której kościół (po poważnych modernizacjach w epoce renesansu) stał się jedną z wizytówek miasta. Farę pw. świętych Jana Chrzciciela i Bartłomieja Apostoła warto odwiedzić m.in. ze względu na przepiękne wnętrza (ołtarz główny z obrazami, sztukaterie, organy należące do najstarszych w kraju) i przepełnioną wymowną symboliką fasadę.
W XVII wieku kazimierski kościół parafialny stał się ważną inspiracją dla miejscowych architektów, a miasto cieszyło się właśnie wielkim dobrobytem. Zboże spławiane Wisłą do Gdańska, skąd trafiało do całej Europy Zachodniej, zapewniało Kazimierzowi Dolnemu ogromne dochody. Swego czasu w miejscowości znajdowało się ok. 60 spichlerzy, a znaczną część z nich budowano wzorując się właśnie na kształcie najważniejszej świątyni w okolicy. Innym przykładem czasów świetności są kamienice w pobliżu rynku - niektóre tak bogato i wymyślnie ozdobione, że odnosi się nieodparte wrażenie iż właściciel zwyczajnie nie wiedział co zrobić ze swoją fortuną. Za to dzisiaj jest co oglądać i gdzie robić ładne zdjęcia.
Próbując oddać charakter tego pięknego miasteczka, nie można zapomnieć o społeczności żydowskiej. Izraelici zaczęli osiedlać się tutaj ok. XIV wieku, w pewnym momencie stanowili nawet większość mieszkańców. O tych czasach w Kazimierzu Dolnym przypominają m.in. dawne jatki koszerne i stara synagoga, w której prezentowane są cenne fotografie z lat ‘30 XX stulecia - sprzed zagłady, o której w poruszający sposób opowiada kazimierska Ściana Płaczu.
Mieszanka narodowościowa i tygiel kulturowy sprzyja twórczości artystycznej. Magia miasta od wieków przyciąga ludzi sztuki, którzy przyjeżdżają do Kazimierza Dolnego nie tylko na występy i imprezy kulturalne. Z kronikarskiego obowiązku po prostu trzeba wspomnieć o cieszącym się ogólnokrajowym uznaniem Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Miejscowość pomaga odnaleźć tak inspirację, jak i niezbędny spokój - mieszkali tu m.in. Maria i Jan Kuncewiczowie, Jan Witkiewicz Koszyc, Jerzy Gnatowski, Jan Karmański czy Józef Gosławski.
Kazimierz Dolny jest całkiem popularną miejscowością turystyczną, nie brakuje więc tutaj możliwości aktywnego spędzania czasu i różnorodnych opcji na nocleg. Miłe wspomnienia z pobytu w mieście z pewnością będą powracać przez wiele kolejnych lat.